Nasi partnerzy
Maciej Jasiński w obronie drzew |
![]() |
![]() |
![]() |
Wpisany przez Administrator |
czwartek, 31 października 2019 08:24 |
To drugie moje wystąpienie obywatelskie. Pierwsze sprzed 11 lat wspominam bardzo miło. Nikt mnie nie poganiał, więc mówiłem chyba przez godzinę (tak, wiem, wolno mówię). Wystąpienie miało charakter otwarty, więc w jego trakcie radni Anna Zofia Mackiewicz, Jacek Bukowski i Marek Gralik dopytywali o różne rzeczy, które ich zainteresowały. Dziś było inaczej - według nowego regulaminu mieszkaniec ma tylko 10 minut. Kilku radnych od początku ciągle o tym przypominało. Gdy wpinałem pendrive'a usłyszałem z sali "Czas start!". Później jeszcze wielokrotnie w trakcie wystąpienia hasła "Kończ już", a także "Co on pier...li" (to ostatnie słyszeli też siedzący za radnymi dziennikarze). Rozumiem, że to niektórzy radni chcieli w ten sposób wesprzeć ideę wystąpienia obywatelskiego. Wszystko na to wskazuje, że było to ostatnie wystąpienie obywatelskie w historii miasta - bo zgłoszone jeszcze na podstawie starych przepisów. Nowy regulamin ograniczył czas do 10 minut, nowa praktyka przesunęła wystąpienia z początku na koniec sesji (więc nie wiadomo o której godzinie to będzie). Co jednak istotniejsze teraz do wniosku o wystąpienie trzeba dołączyć 10 podpisów - czym łamie się wiele zapisów RODO. I tak dobrze, że jak u Barei nie trzeba dołączyć zgody rodziców i zaświadczenia o wycięciu migdałków. I tym miłym akcentem kończę :) TUTAJ link do tekstu z Expressu Bydgoskiego |
Poprawiony: czwartek, 31 października 2019 08:31 |